Morze Martwe, to cud sam w sobie. To bezodpływowe – faktycznie jezioro, a nie morze – długości 76 km, a szerokości wahającej się od 4,5 do 16 kilometrów, leżące w największej na naszej planecie liczącej 400 metrów depresji z wodami tak słonymi, że potrafią unosić człowieka bez możliwości jego zatopienia. Leży w miejscu biblijnej Sodomy, którą Bóg zmiótł za grzechy ludzi z powierzchni ziemi, a zapłakawszy nad nią wypełnił pozostawioną przez nią geologiczną rysę kilkoma słonymi łzami, tworząc Morze Martwe.
Ten znany i ceniony na całym świecie zbiornik wodny odznacza się szerokimi właściwościami leczniczymi, ale także kosmetycznymi. Morze Martwe czyni cuda, tak je określają osoby chorujące na łuszczycę. To jedna z tych nieprzyjemnych i przewlekłych chorób skórnych, która spędza sen z powiek nie tylko osobom cierpiącym na nią, ale także naukowcom i lekarzom. Do tej pory nieznane są przyczyny jej powstawania i ciężko z nią walczyć. Na szczęście badania naukowe wykazały, ze preparaty z Morza Martwego świetnie wspomagają leczenie łuszczycy. W niektórych przypadkach ich stosowanie prowadzi do całkowitego wyleczenia bez remisji.
Morze Martwe to przede wszystkim duża ilość pierwiastków oraz soli mineralnych o właściwościach leczniczych. Dzięki klimatowi i dużemu zasoleniu wody (w jednym litrze wody z Morza Martwego znajdziemy aż 28 g soli, w innych wodach morskich ilość soli na litr wody to od 3 do 4 g) wszystkie te minerały z łatwością przenikają w głąb tkanek.
Oczywiście najlepszą terapią dla chorego na łuszczycę byłaby kąpiel w Morzu Martwym, gdzie dodatkowo sprzyja klimat, bo jest bardzo duże natlenienie. Jednak nie każdy może sobie na to pozwolić na taki wyjazd. A skoro nie Mahomet do Góry to Góra do Mahometa. Taką kąpiel można sobie przygotować we własnej łazience, wystarczy zaopatrzyć sie w kosmetyki z Morza Martwego i do dzieła.
Zabieg powinniśmy rozpocząć od 15 minutowej kąpieli w soli, która poza leczniczymi efektami świetnie wpływa na nasze samopoczucie. Sól z Morza Martwego firmy Dr Nona wzbogacona jest o olejki eteryczne, dzięki czemu możemy się doskonale zrelaksować. Po kąpieli należy zrobić okład z błota z Morza Martwego na całe ciało i nie zmywać go przez około 20 minut, do momentu, aż wyschnie i stwardnieje. Kolejnym krokiem jest zastosowanie odżywczego kremu lub balsamu z minerałami. Takie systematyczne kąpiele poprawiają znacznie zmiany łuszczycowe na ciele i niejednokrotnie prowadzą do jej całkowitego wyleczenia.
I choć Morze Martwe faktycznie jest martwe, bo nie żyją w nim żadne zwierzęta ani rośliny, to śmiało można stwierdzić, że jednak „daje życie” bo jego składniki czynią cuda i mogą wyleczyć niemal wszystkie choroby skórne.